Jako, że mój ukochany piesek miał wczoraj wieczorem kolejne zwarcie w swoim małym psim rozumku (medycznie określone jako padaczka), to ja na pocieszenie podam jego ulubiony jadłospis oraz jedzenie którym uwielbia się bawić (psie karmy kupione w sklepie z oczywistych względów nie będą wymieniane) No to zaczynamy:
1. Owoce a dokładniej :
a) Pomelo* zawsze dzielone na 4 (mama, tata, ja i pies) nigdy nie widziałam u niego tak zaślinionego pyska jak na widok Pomelo.
b) Pomarańcze i mandarynki pod warunkiem, że są słodkie.
c) Czereśnie bez pestek
2. Cebula jest fajna :) do zabawy dopóki nie zostanie obrana z łupinek :) (znalazłam taką obraną po 3 miesiącach pod szafkami w moim pokoju)
3. Ziemniaki, brudne, nie obrane prosto z koszyka też fajna zabawa :) i zabawa pod tytułem wyjąć ich jak najwięcej i zostawić w różnych miejscach
4. Napoje
a) Herbata, nie ważne że gorąca i że ty ją właśnie pijesz
b) Kawa, ten sam powód co wyżej ;)
c) alkohol- czysta vodka, bardzo fajna. piwo mniej bo bąbelki gryzą w nos.
5. SŁONE PALUSZKI- to jest to za co pies dałby się pokroić, jeśli masz jednego w ręku a nie w buzi to on jest psa :P chyba że pies się zapcha to się podzieli tym paluszkiem (oplutym).
6. Wszelkiego rodzaju ciasta typu sernik, babka etc. ( a jeszcze lepiej jak pieczone przeze mnie)
7. Kiszone ogórki...
... ale tylko kiszone w domu.
8. Od czasu do czasu trawa na spacerze (czasem zastanawiam się czy mam psa czy kozę?!)
|
W hamaku najlepiej |
|
Na oparciu od kanapy też może być :) |
|
I jak tu coś napisać :) |
Jak sobie jeszcze coś przypomnę to na pewno dopiszę.
Ps. To że jedzenie jest opisane jako ulubione nie znaczy, że zwierz dostaje je codziennie lub nawet okazjonalnie. Są to po prostu zaobserwowane zachowania z 5 lat życia Piesa. :)
*) POMELO- Pomarańcza olbrzymia. największy z cytrusów Jest świetną alternatywą dla osób nie lubiących gorzkości grejpfruta. Notabene to grejpfrut wywodzi się od Pomelo